Eliminacje w Elblągu: Mołdawia - Serbia 3:7 fot. Paweł Jakubowski / Futsal-Polska

Eliminacje w Elblągu: Mołdawia - Serbia 3:7

Serbowie zapewnili sobie miejsce w barażach o Mistrzostwa Europy po okazałej i bezproblemowej wygranej z Mołdawią. Hat-trickiem popisał się w tym spotkaniu Dragan Tomić.
 

Mołdawia Mołdawia - SerbiaMołdawia
3:7

Bramki: Sergiu Tacot (27), Andrei Negara (31), Mladen Kocić (37 - samobójcza) - Miloš Simić 2 (5, 11), Dragan Tomić 3 (12, 15, 20), Slobodan Rajčević 2 (21, 36).
Żółte kartki: Cristian Obadă - Vladimir Milosavac, Miloš Simić.
Sędziowali: Guy Berger (Izrael) i Grigorij Zeleńców (Rosja).
Mołdawia: Oleg Chitoroag (Nicolae Neagu) - Constantin Burdujel, Andrian Laşcu, Cristian Obadă, Sergiu Tacot - Leonid Podlesnov, Andrei Negara, Oleg Hilotii, Oleg Gojan, Sergiu Munteanu (Sergiu Nicolaiciuc, Alexandr Ţîmbalist, Ștefan Cozariuc).
Serbia: Miodrag Aksentijević, Nemanja Momčilović - Marko Perić, Mladen Kocić, Miloš Simić, Slobodan Rajčević - Andrija Stanković, Stefan Rakić, Vladimir Milosavac, Denis Ramić, Dragan Tomić, Marko Pršić, Jovan Lazarević, Miloš Stojković.
W pierwszej połowie Serbowie pokazali nam, jak należało grać z Mołdawią. Już po pierwszej połowie prowadzili 5:0, w drugiej mogli więc pograć rezerwowi i choć tę partię przegrali, to i tak bezpieczną i okazałą przewagę dowieźli do końca. We wtorkowym starciu najpierw szybko w słupek trafił Marko Perić, a po chwili po asyście Slobodana Rajčevicia wynik otworzył Miloš Simić. Ten sam zawodnik 6 minut później trafił w słupek, by po kilkunastu sekundach po akcji całego zespołu i "rozklepaniu" defensywy rywali mocnym strzałem pod poprzeczkę podwyższyć na 2:0. A potem już się posypało. W 8 minut hat-tricka ustrzelił Dragan Tomić, za pierwszym razem finalizując na długim słupku wgranie Denisa Ramicia, za drugim razem dobijając piłkę po rzucie wolnym, za trzecim dobijając... Mołdawian po stracie Cristiana Obady. Przeciwnicy byli tylko tłem dla drużyny Gorana Ivancicia, w dodatku przez kontuzję stracili swojego bezsprzecznie najlepszego zawodnika Andriana Laşcu. Mołdawianie na poważniej zagrozili bramce Miodraga Aksentijevicia ledwie trzy razy - dwukrotnie po stałych fragmentach gry i raz w końcówce, gdy w poszukiwaniu szóstego przewinienia Serbów Constantin Burdujel przeprowadził rajd lewą stroną i dograł na długi słupek, gdzie z piłką minął się Sergiu Tacot.

Druga połowa rozpoczęła się od wbicia przez Serbów ostatecznego gwoździa, gdy po kontrze Rajčević podwyższył na 6:0. Ivancić mógł wpuścić na boisko rezerwowych, łącznie z drugim bramkarzem i tymi, którzy do tej pory w Elblągu nie grali. W efekcie Mołdawianom udało się trzykrotnie zaskoczyć rywali, w tym dwa razy po rozegraniu przewagi. Dla Serbów efektowną bramkę z rzutu wolnego, wykonywanego jakieś 15 metrów od bramki, dodał jeszcze tylko Rajčević. Druga część gry toczyła się już bardziej w tempie meczu towarzyskiego. Serbia zapewniła więc sobie baraże grając na miarę pełni swoich możliwości przez trzy z sześciu rozegranych w Elblągu połów.

Być może warto się więc zastanowić, skąd się bierze taka różnica w osiągnięciach Polaków, którzy na Euro pojechali raz, i Serbów, uczestniczącym w mistrzostwach Europy regularnie. Nie jest to kwestia naturalizowanych Brazylijczyków. Nie jest to kwestia braku szkolenia, bo u naszych sobotnich rywali też wygląda to mocno "tak sobie". Długo by wymieniać, w czym jeszcze jesteśmy podobni. Dlaczego więc? Niezależnie od wyniku ostatniego meczu Polaków Komisja Futsalu powinna się nad tym pochylić.


Wyniki turnieju eliminacyjnego w Elblągu

  • sobota 8 kwietnia 2017:
    15:00 Hiszpania Hiszpania - Mołdawia Mołdawia 7:0 (3:0) [RELACJA]
    20:00 Polska Polska - Serbia Serbia 0:4 (0:1) [RELACJA]
  • niedziela 9 kwietnia 2017:
    15:00 Serbia Serbia - Hiszpania Hiszpania 0:6 (0:3) [RELACJA]
    20:00 Polska Polska - Mołdawia Mołdawia 4:2 (3:2)
  • wtorek 11 kwietnia 2017:
    15:00 Mołdawia Mołdawia - Serbia Serbia 3:7 (0:5)
    20:00 Hiszpania Hiszpania - Polska Polska (POLSAT SPORT)