Sensacja na Słowenii fot. D.P. / futsal.si

Sensacja na Słowenii

Tylko dwóm reprezentacjom, które do baraży o MŚ zakwalifikowały się z drugich miejsc w grupach eliminacyjnych, udało się pozbawić faworytów zwycięstwa. Pierwsza była oczywiście polska kadra, po remisie z Kazachstanem. Do historii przeszła natomiast Słowenia, ogrywając samych Mistrzów Europy - Hiszpanów!
 
Jako pierwsi na parkiet wybiegli w Mińsku Białorusini i Rosjanie. Arbitrem meczu naszych dwóch wschodnich sąsiadów byli polscy sędziowie - Tomasz Frąk, Sebastian Stawicki i (jako techniczny) Andrzej Witkowski. Rosja już po 9 minutach prowadziła 2:0. Nadzieję w serca gospodarzy wlał jeszcze gol Aleksandra Czernika, ale szybko odpowiedział na niego Dmitrij Łyskow, a w drugiej części gry Sborna dołożyła jeszcze jedno trafienie. Do rewanżu będzie podchodziła więc z solidną zaliczką.
Białoruś - Rosja 1:4  Zobacz skrót
 
Jeszcze wyższą wygraną mogą się pochwalić Azerowie, którzy na wyjeździe bez problemów ograli całkiem solidną - wydawałoby się - Holandię. Gospodarze tracili momentami kuriozalne gole. Mimo, że w całym spotkaniu oddali więcej strzałów od rywali, to razili nieskutecznością - rzadziej niż co trzecie uderzenie leciało w światło bramki. Goście, dowodzeni przez hiszpańskiego trenera Faustino Péreza, oddali strzałów znacznie mniej, ale potrafili aż pięć razy pokonać bramkarza Ennesa van Maasbommela.
Holandia - Azerbejdżan 1:5  Zobacz skrót
 
O swoim starciu z Ukrainą, jak najszybciej chcieliby zapomnieć Słowacy. Nasi południowi sąsiedzi przegrali aż 0:6, a ich katem okazał się autor hat-tricka Mihaiło Gryczyna. W drużynie Ukraińców wystąpił były zawodnik Wisły Krakbet Kraków Serhij Kowal, który po rozpadzie Mistrza Polski przeniósł się do Energii Lwów. Kowal w starciu ze Słowacją popisał się dwoma asystami.
Słowacja - Ukraina 0:6  Zobacz skrót
 
Całkiem solidny opór stawiali największym przegranym ostatnich Mistrzostw Europy - Włochom - reprezentanci Węgier. Madziarzy oddali dokładnie tyle samo strzałów, co rywale, a celnych - nawet minimalnie więcej. O wyniku zdecydowała jednak skuteczność Alexa Merlima i Rodolfo Fortino. Wynik barażu i tu jest przesądzony, tym bardziej, że w rewanżu Węgrzy nie będą mogli skorzystać ze swojego asa Zoltana Drótha, który obejrzał swoją drugą żółtą kartkę w tych eliminacjach. Na Dróthu oparta jest de facto cała gra reprezentacji kolejnego hiszpańskiego szkoleniowca Sito Rivery.
Węgry - Włochy 0:3  Zobacz skrót
 
Sensacją zakończyło się za to starcie Słoweńców z Hiszpanami. Fantastyczna partię między słupkami rozegrał bramkarz gospodarzy Damir Puškar, broniąc łącznie 19 strzałów Mistrzów Europy. Słoweńcy pokonali Paco Sedano tylko raz - za sprawą trafienia Alena Fetiča. Ale tym razem niespodziewanie to wystarczyło. Passa meczów bez porażki Hiszpanów została zatrzymana, podobnie jak wiele innych rekordów (to m.in. w ogóle pierwsza w historii ich porażka w eliminacjach do ME i MŚ!). W rewanżu ciężko spodziewać się czego innego, jak solidnego lania, zafundowanego przez faworytów gospodarzom następnego Futsal Euro, niemniej obecnie Słoweńcy przeżywają piękne chwile.
Słowenia - Hiszpania 1:0  Zobacz wyczyny Damira Puškara
 
Jeśli gdzieś można szukać sensacji w meczach rewanżowych (oprócz oczywiście meczu Kazachstan - Polska), to chyba tylko w konfrontacji Portugalczyków z Serbami. Ci ostatni przegrali wprawdzie bardzo wyrównane pierwsze starcie na własnym parkiecie z Ricardinho i spółką, ale tylko 1:2, co przy sprzyjających okolicznościach być może da się odrobić.
Serbia - Portugalia 1:2  Zobacz skrót
 
Niemal wszystkie mecze rewanżowe odbędą się we wtorek 12 kwietnia. Tylko starcie Włochów z Węgrami zaplanowano dzień później.
 

Wyniki pierwszych meczów barażowych o awans do Mistrzostw Świata 2016

  • Białoruś -  Rosja 1:4 (1:3)
  • Polska - Kazachstan 1:1 (0:1)
  • Węgry - Włochy 0:3 (0:0)
  • Słowacja - Ukraina 0:6 (0:2)
  • Holandia - Azerbejdżan 1:5 (1:2)
  • Słowenia - Hiszpania 1:0 (1:0)
  • Serbia - Portugalia 1:2 (0:2)