Nie jest tak, że epidemia koronawirusa na Białorusi słabnie. Wręcz przeciwnie. Łącznie w kraju rządzonym przez ostatniego w Europie dyktatora Aleksandra Łukaszenkę potwierdzono prawie 23 tys. przypadków koronawirusa i zanotowano 131 zgonów spowodowanych Covid-19. Jednak po nieco ponad miesiącu przerwy mecze zostały wznowione.

Rozgrywki przerwano w niewygodnym momencie - w sobotę 4 kwietnia, przez co pozostał dokładnie jeden mecz do zakończenia fazy zasadniczej. W sobotę 9 maja CKK Swietłahorsk wygrał 5:4 z Dorożnikiem Mińsk, co pozwoliło gospodarzom na awans na ósmą pozycję w tabeli. W hali, w której rozegrano mecz, tylko ratownik medyczny miał założoną maseczkę. Od przyszłego tygodnia zaczynają się play-offy, rozgrywane bez udziału widzów.

Pierwsza runda odbędzie się w dniach 14-17 maja. Co ciekawe, w play-offach gra wszystkie 12 zespołów. Na początek 5. drużyna po rundzie zasadniczej gra z 12., 6. z 11. itd. Zwycięzcy awansują do ćwierćfinałów (21 i 24 maja). Półfinały zostaną rozegrane do dwóch zwycięstw (28 maja, 31 maja i 3 czerwca) a finały - do trzech wygranych (7, 11, 14, 18 i 21 czerwca).

Tytułu z zeszłego roku broni Stalitsa Mińsk, znana z występów na turniejach Futsal Masters w Polsce. Po rundzie zasadniczej jest jednak dopiero trzecia - wyprzedzają ją BCz Homel i Witen Witebsk. Tę trójkę w tabeli dzielą jednak raptem dwa punkty.

Białoruś jest obecnie 27. krajem na świecie pod względem liczby potwierdzonych przypadków koronawirusa. Na milion mieszkańców przypada statystycznie 2,4 tys. zakażonych.

Polska pod względem łącznej liczby zakażeń jest 31. na świecie. Średnio na każdy milion Polaków przypada 423 chorych na Covid-19. Decyzję o zakończeniu sezonu w Polsce i formie tego zakończenia powinniśmy poznać 12 maja, gdy wypowie się na ten temat PZPN.

W sobotę, wbrew rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia, w Mińsku odbyła się parada wojskowa z okazji 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej. WHO zaleca, aby rozgrywek sportowych do końca roku w ogóle nie wznawiać.