Skrót meczu

Piast Gliwice - Clearex Chorzów 3:1 [SKRÓT MECZU]

  • Media

Po słabym początku sezonu drugie kolejne zwycięstwo zanotował Piast Gliwice. Zespołowi Klaudiusza Hirscha do wygranej ponownie wystarczyły tylko trzy strzelone bramki - tym razem z kwitkiem odprawiony został chorzowski Clearex.

Piast GliwiceClearex Chorzów24.11.2018 godz. 16:00

Piast Gliwice - Clearex Chorzów
3:1

Protokół meczowy
Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości, którzy za sprawą trafienia Tomasza Gollego wyszli na prowadzenie już w trzeciej minucie. Ale później już nie dominowali, na co przed meczem mogły wskazywać miejsca zajmowane w tabeli przez oba zespoły. Gospodarze wyrównali w szóstej minucie - w zasadzie wyrównał w pojedynkę Sergio Parra, który poradził sobie najpierw z próbującym go nieprzepisowo powstrzymywać Sebastianem Leszczakiem, a później zaskakującym strzałem pokonując Rafała Krzyśkę.

Więcej bramek w pierwszej połowie kibice już nie zobaczyli. W drugiej oba zespoły miały swoje okazje, ale żadnej z długo nie udawało się zmienić wyniku. Uczynił to dopiero na trzy i pół minuty przed końcem spotkania Sebastian Szadurski, zamykając kontrę rozpoczętą obroną wgrania po rzucie rożnym przez Michała Widucha. Po chwili wyrównać mógł Leszczak, lecz piłka po jego strzale trafiła w słupek. Grę z wycofanym bramkarzem Cleareksu wykorzystał za to Rafał Franz, skutecznie podwyższając wynik uderzeniem z własnego pola karnego. I znów goście mogli błyskawicznie odpowiedzieć, ale Arena Gliwice - po tegorocznej przeprowadzce - powoli zaczyna sprzyjać miejscowym, ponieważ Maciej Mizgajski dla odmiany huknął w poprzeczkę. Gospodarze do końca skutecznie bronili przewagi i w nagrodę po raz pierwszy od drugiej kolejki opuścili w tabeli strefę zagrożoną spadkiem - teraz o punkt wyprzedzają AZS UG i Pogoń 04, a w perspektywie mają jeszcze do rozegrania dwa mecze zaległe w porównaniu z zespołami, które plasują się za nimi. Clearex natomiast spadł na szóstą pozycję.

Dodatkowe informacje

  • Zdjęcie na stronie głównej: youtube/ PiastGliwicePL