Leszno odchudzane. Odchodzi (na razie) czterech fot. Kacper Tarsa

Leszno odchudzane. Odchodzi (na razie) czterech

GI Malepszy Futsal Leszno, jedenasty zespół ekstraklasy, systematycznie informuje o kolejnych zawodnikach, odchodzących z zespołu. - Ale powodu do jakiejś paniki nie ma - zapewnia prezes Paweł Mrozkowiak.

Jakub Budych, Kamil Kruszyński, Paweł Synowiec i Dawid Witek nie będą już grać w Lesznie, przy czym dwaj ostatni oficjalnie znaleźli nowego pracodawcę w postaci Gredar Futsal Teamu Brzeg. Budych przyszedł do Leszna po rundzie jesiennej, Synowiec i Witek - przed sezonem. W tej sytuacji najpoważniejsza wydaje się utrata Kruszyńskiego, który w GI Malepszym występował od dwóch sezonów, a do zespołu trafił po znakomitych dwóch latach w pierwszoligowym wówczas AZS-ie UZ Zielona Góra.

Prezes klubu Paweł Mrozkowiak tłumaczy, że pożegnania związane są z finansami. - Z powodu zdecydowanie skromniejszego budżetu „odchudzamy” skład, ale powodu do jakiejś paniki nie ma - wyjaśniał w rozmowie z Radiem Elka. - Mam nadzieję, że maksymalnie odejdzie jeszcze tylko jeden zawodnik, ale oczywiście rozmawiamy również z zawodnikami, który do tej pory reprezentowali inne kluby. Mimo zdecydowanie skromniejszego budżetu robimy wszystko, żeby nie ucierpiała nasza sportowa moc - zapowiadał.

Nie wiadomo także, czy na stanowisku szkoleniowca pozostanie Tomasz Trznadel. Choć jest to prawdopodobne, nie ma oficjalnej decyzji. - Dla tego trenera bardziej niż finanse liczy się strona sportowa drużyny, za którą bierze odpowiedzialność - tłumaczył prezes Mrozkowiak. W rundzie wiosennej kadra leszczyńskiego klubu liczyła 15 zawodników (w teorii 16, ale od jesieni ciężką kontuzję leczył Kacper Konopacki) i była jedną z mniejszych w lidze.