Bohaterem minionej kolejki ekstraklasy wybraliśmy Bartłomieja Krzywickiego, który zachował czyste konto w meczu Piast Gliwice - AZS UŚ Katowice, zakończonym zwycięstwem Akademików 3:0. - Mieliśmy określony plan na to spotkanie i myślę, że udało nam się go zrealizować w stu procentach - powiedział nam bramkarz katowickiej drużyny.

4 bramki w 100 sekund? Tak rozpoczęło się spotkanie mistrzów Polski z chwaloną za ostatnie występy drużyną AZS UŚ Katowice. Po niecałych dwóch minutach było 3:1 dla Rekordu, skończyło się na 10:3.

Rozpoczęła się runda wiosenna futsalowej ekstraklasy. Większość zespołów dokonała co najmniej lekkich korekt w składzie. Ruch na rynku transferowym napędziło przede wszystkim wycofanie się Lex Kancelarii Słomniki.

Po wycofaniu się z rozgrywek ekstraklasy Lex Kancelarii Słomniki, 15 zawodników tej drużyny miało wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Zdecydowana większość z nich już znalazła nowe drużyny; pozostali prawdopodobnie wkrótce również znajdą pracodawcę.

Pogoń 04 Szczecin po raz ostatni w tym składzie zaprezentowała się przed własną publicznością, na otarcie łez pokonując Piasta Gliwice 5:1. Był to ostatni mecz w barwach Portowców dla trenera Łukasza Żebrowskiego oraz zawodników: Dominika Soleckiego, Kamila Lasika, Marka Bugańskiego, Adama Jonczyka i prawdopodobnie Michała Kubika. - Cieszymy się, że udało się te trzy punkty wywalczyć, był to więc mecz sentymentalny - powiedział Solecki. - Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się tutaj z kibicami spotkamy. Niestety, trzeba się pożegnać, ale mam nadzieję, że nikt nie wychodzi z hali zawiedziony. Myślę, że gdyby mecz trwał dłużej, to wynik byłby jeszcze wyższy. Udało się rozwiązać worek z bramkami w drugiej połowie i cieszymy się, że odnieśliśmy to dosyć okazałe zwycięstwo na sam koniec - mówił reprezentant Polski w Radiu Szczecin.

Clearex Chorzów i FC Toruń jako pierwsze drużyny awansowały do 1/4 finału Halowego Pucharu Polski. Oba piątkowe mecze, w których rywalizowały same drużyny ekstraklasy, były zacięte do ostatnich sekund.

Portowcy z problemami wygrywają bardzo wyrównane spotkanie w Katowicach i przeskakują w ligowej tabeli podopiecznych Pawła Machury.

Po 338 dniach Red Dragons Pniewy ponownie zwyciężyły we własnej hali!. W pokonanym polu drużyna Łukasza Frajtaga zostawiła Pogoń 04 Szczecin, która pretensje o porażkę może mieć tylko do siebie. I ewentualnie do Macieja Foltyna.

FC Toruń zrehabilitował się za klęskę z pierwszej kolejki w meczu z Rekordem Bielsko-Biała i niespodziewanie wywiózł komplet punktów ze Szczecina. Bramkę, która ustawiła przebieg spotkania, zdobył nieoceniony Marcin Mikołajewicz.

Pogoń '04 Szczecin wygrała 3:0 na inaugurację ekstraklasy z MKF Solne Miasto Wieliczka. Górowała doświadczeniem, skutecznością i miała w bramce Kamila Lasika.